3 zioła dla Ciebie i pszczół
Zioła towarzyszą ludzkości od baaardzo dawna. Zwierzęta także wyczuwają ich właściwości, pozwalając sobie od czasu do czasu na uzupełnienie nimi swojej diety. Kto z nas nie zna zapachu świeżej bazylii pospolitej, szałwii lekarskiej czy mięty? Są to jedne z najpopularniejszych ziół, z których na co dzień korzystamy w naszej kuchni. Czasem w postaci gotowych do zaparzenia herbat, suszonych liści roztartych na drobne części, czy surowej, zerwanej prosto z rośliny. Niektóre zioła, a właściwie ich kwiaty smakują także pszczołom – poznaj te, które warto sadzić w swoim ogrodzie, by cieszyć oko większą liczbą tych puchatych zwierzątek.
Chaber bławatek – Centaurea cyanus
Co takiego może oferować ta często spotykana roślina? Najpierw kilka faktów o jej występowaniu. Ten, kto choć raz spacerował latem w okolicy pól i łąk z pewnością natknął się na mnóstwo fioletowo-niebieskich kwiatostanów doskonale widocznych na tle innej roślinności. Ładne owszem, ale na polach traktowane jest jako typowy chwast. Rozmnaża się zarówno wegetatywnie, jak i generatywnie. Owoce (niełupka) są świetnym przykładem na spryt natury, ponieważ pod wpływem zmiennej wilgotności mogą one wykonywać ruchy pełzające. Ta cecha, jak i możliwość wytworzenia przez jedną roślinę od 700 do 1600 nasion sprawia, że nie jest ona mile widziana na polach uprawnych. Jakby tego było mało, dochodzi jeszcze jeden problem – chaber bławatek jest pośrednim żywicielem nicieni atakujących zboża i koniczynę. Efekt? Herbicydy w natarciu…
Surowiec zielny: kwiat zbierany w czerwcu.
Zastosowanie:
- napar wykazuje silne właściwości moczopędne,
- stosowany doustnie w chorobach nerek,
- stosowany zewnętrznie do przepłukiwania skóry głowy przy łupieżu oraz przy stanach zapalnych spojówek.
Wskazówki przechowywania: dopilnuj, aby płatki nie zbielały, przechowując je w suchym i ciemnym miejscu.
Dlaczego dla pszczół?
Rurka korony o długości 5 – 6 mm jest wypełniana całkowicie przez nektar, dzięki czemu pszczoły nie mają problemu z jego pobieraniem. Dodatkowo roślina wyposażona jest w nektarniki pozakwiatowe, znajdujące się najpierw w okresie kwitnienia w najwyższym okółku listków okrywy, a po przekwitnięciu w okółku środkowym. Z nektaru korzystają zarówno pszczoły, jak i mrówki.
Kwitnienie: od końca maja do żniw.
Wydajność miodowa: 350 kg/ha.
Barwa obnóża: szarobiała.
Hyzop lekarski – Hyssopus officinalis
Pochodzący z krajów śródziemnomorskich zadomowił się w naszym kraju na dobre. W formie zdziczałej dostrzec go można na rumowiskach i wysypiskach gruzów. Uprawiany na skalę przemysłową jest źródłem jednego z najlepszych miodów. Jeżeli mieszkasz na uboczu, granicząc z polem, lasem lub łąką, bądź gotów do zimowych wizyt uroczych futrzaków. Zające chętnie wygrzebują go spod śniegu, gdzie roślina bezpiecznie wyczekuje wiosny. Hyzop lekarski w jednym miejscu może rosnąć nawet dziesięć lat, dlatego doskonale nadaje się dla tych, który nie dysponują dużą ilością wolnego czasu.
Surowiec zielny: ziele zbierane w lipcu lub sierpniu, w końcu okresu kwitnienia, gdy zawartość olejku jest największa.
Zastosowanie:
- napar stosowany doustnie stosuje się przy zaburzeniach trawiennych,
- wykazuje działanie rozkurczowe na mięśnie gładkie jelit,
- zawartość goryczy pobudza wydzielanie soków trawiennych, zwiększając łaknienie,
- zawartość garbników działa przeciwbakteryjnie i ściągająco na przewód pokarmowy,
- dzięki właściwościom wykrztuśnym stosuje się go także przy nieżytach gardła i oskrzeli.
Dlaczego dla pszczół?
Zapach hyzopu lekarskiego, podobnie jak melisy lekarskiej czy kocimiętki cytrynowej działa na pszczoły jak magnes, dlatego jest on obowiązkową rośliną w przypasiecznych ogrodach.
Kwitnienie: od połowy lipca do końca sierpnia.
Wydajność miodowa: 400 kg/ha.
Mięta pieprzowa – Mentha piperita
Jej zapach zna chyba każdy i choć nie wyróżnia się wyjątkowymi kolorami czy kształtem kwiatów, to wystarczy jedno dotknięcie, by wiedzieć, z jaką rośliną mamy do czynienia. W stanie dzikim raczej nie występuje (chyba że celowo zasadzono ją w odpowiednich dla niej warunkach). Mięta pieprzowa jest mieszańcem mięty nadwodnej i mięty zielonej. Suszone ziele dodawane jest do gotowych mieszanek herbat i przypraw, a w wielu marketach spożywczych w ofercie dostępna jest mięta pieprzowa w doniczce. Wystarczy kupić, postawić na parapecie…, a może jednak wysadzić do gruntu? Przygotuj się jednak na szybki rozrost i niemal inwazję tej rośliny. Podziemne kłącza za nic mają sobie wszelkie przeszkody. W moim przypadku – im więcej mięty, tym lepiej!
Surowiec zielny: liście zbierane w lipcu i sierpniu.
Zastosowanie:
- napar stosowany doustnie działa rozkurczowo na mięśnie gładkie układu pokarmowego,
- stosowany przy zaburzeniach trawiennych,
- dzięki zawartości mentolu działa odkażająco,
- zalecany także do płukania jamy ustnej i gardła.
Dlaczego dla pszczół?
Kwitnąca mięta pieprzowa to smaczny kąsek dla pszczół, które chętnie korzystają z jej nektaru. Chociaż ziele ścina się zazwyczaj jeszcze przed zakwitnięciem rośliny, warto pozostawić kilka egzemplarzy i obserwować przylatujące pszczoły.
Kwitnienie: od lipca do sierpnia.
Wydajność miodowa: 200 kg/ha.
Dlaczego warto uprawiać zioła?
W dobie nieustających reklam suplementów diety znaczenie ziół jest raczej marginalne. Owszem, kupowane są np. herbatki ziołowe przynoszące ulgę w wielu dolegliwościach, jednak wciąż są to produkty z drugiej ręki. Ich smak i zapach znacząco różni się od ziela zerwanego z ogrodu – także tego po wysuszeniu. Co ciekawe, zdarza nam się słyszeć w owych reklamach, że produkt X wzbogacony został w ekstrakt z zioła Y, ale czy nie lepiej zaangażować się bardziej i w przydomowym ogrodzie wysadzić to, co najbardziej lubimy? Bazylia, mięta, szałwia, rozmaryn, tymianek – to wszystko smakuje lepiej, gdy włożysz trochę wysiłku w ich przygotowanie. Przy okazji skorzystają pszczoły – niech to będzie Twoją największą motywacją.