Przejdź do treści

Spocone stopy pszczół, J. Tautz

    Recenzja książki Spocone stopy pszczół

    Czytanie książek przyrodniczych w formie krótkich, zwięzłych kompendiów wiedzy zawsze sprawiało mi dużo radości. Nie muszę zagłębiać się w każdy szczegół, ani znać specjalistycznego języka. Wystarczy, że przeczytam rozdział lub jego fragment, i już mam dobry punkt odniesienia. A jeśli chcę wiedzieć więcej – po prostu sięgam do bibliografii. Tak samo było z książką Spocone stopy pszczół, która przekazuje informacje w przystępnej, skondensowanej formie, dotyczącej fascynującej dziedziny, jaką jest pszczelarstwo. Czy warto ją przeczytać? Sprawdź moją recenzję!


    1. Spocone stopy pszczół – podstawowe informacje
    2. O czym jest książka Spocone stopy pszczół?
      2.1. Dlaczego musimy rozumieć pszczoły?
      2.2. Najciekawszy rozdział? Pszczeli superorganizm
      2.3. Pszczoły i otoczenie – zależności, których się nie spodziewasz
      2.4. Człowiek i pszczoła – coś więcej niż relacja transakcyjna
    3. Spocone stopy pszczół – moja opinia
      3.1. Spocone stopy pszczół – plusy i minusy

    Spocone stopy pszczół – podstawowe informacje

    Spis treści:

    Percepcja zmysłowa i zdolność uczenia się – o mądrości pszczół miodnych

    Pszczeli superorganizm – kompetencje dzięki pracy zespołowej

    Pszczoła i otoczenie – pszczoły miodne w złożonym świecie przyrody

    Człowiek i pszczoła – zrównoważone współistnienie

    Pozostałe informacje


    Sprawdź też artykuł: Mowa pszczół, więcej niż taniec, J. Tautz, (RECENZJA)


    O czym jest książka Spocone stopy pszczół?

    To opowieść o pszczołach, o ludziach i o tym, jak ich losy się splatają. Mimo że te owady znacznie różnią się od innych udomowionych zwierząt, łączy je z człowiekiem szczególna więź. Nie opiera się ona wyłącznie na chęci pozyskiwania miodu, pyłku czy innych produktów pszczelich. To również forma zaangażowania.

    Człowiek opiekuje się pszczołami, korzysta z ich darów, ale też dba o to, by środowisko wokół nich było przyjazne. Bo tylko wtedy, gdy dbamy o nasze otoczenie, mamy – jako pszczelarze – szansę na sukces. Dobre warunki dla pszczół to zarazem dobre warunki dla całej populacji zapylaczy.

    Recenzja książki Spocone stopy pszczół

    Dlaczego musimy rozumieć pszczoły?

    W książce poruszono wiele wątków związanych zarówno z pszczołami, jak i człowiekiem. Dopiero gdy przyjrzymy się bliżej tym niesamowitym owadom, zaczynamy dostrzegać, jak skomplikowane procesy zachodzą w ulu i poza nim.

    To, co dla nas jest abstrakcyjne, dla pszczół bywa oczywiste. Dla przykładu – my potrzebujemy poziomicy, by wyznaczyć poziom i budować prosto. Pszczołom wystarczy ich własne ciało. Jednym z najczęściej opisywanych tematów jest tzw. pszczeli taniec – specyficzne ruchy, którymi pszczoły werbujące zachęcają inne do odwiedzenia konkretnego miejsca. O ile możemy obserwować, co dzieje się w ulu, o tyle to, co dzieje się poza nim, bywa trudne do zweryfikowania – tu pozostają nam spekulacje.


    Sprawdź też artykuł: Jak stworzyć ogród przyjazny owadom zapylającym?


    Najciekawszy rozdział? Pszczeli superorganizm

    Dla mnie najciekawszy był rozdział Pszczeli superorganizm. Opowiada o zachowaniach pszczół, które pozwalają im przetrwać i rozwijać rój. Zadziwiające jest to, że za pomocą tańca i innych form komunikacji pszczoły potrafią przekazać sobie informacje o pożytku. Nawet jeśli granica błędu bywa spora, to również sam mechanizm błędu ma swoje znaczenie. Pszczoły nie przestają zaskakiwać – mimo że badamy je od setek lat. Już Arystoteles był nimi zachwycony.

    Pszczoły i otoczenie – zależności, których się nie spodziewasz

    Rozdział Pszczoły i otoczenie pokazuje, jak obecność tych owadów wpływa na inne organizmy w ekosystemie. Nie chodzi tu tylko o obecność pszczelarza, który zwykle dba o różnorodność roślin, ale też o to, że obecność pszczół może wpływać np. na występowanie szkodników w uprawach. Ta zależność została świetnie opisana i szczególnie polecam ten fragment osobom, które borykają się z problemami w ogrodzie.

    Człowiek i pszczoła – coś więcej niż relacja transakcyjna

    W ostatnim rozdziale Człowiek i pszczoła autor pokazuje, że relacja między nami a pszczołami nie sprowadza się tylko do pobierania produktów. Pszczelarze często dają coś od siebie – tworzą warunki, w których zyskują i pszczoły, i całe lokalne środowisko. Ule zaprojektowane przez człowieka mogą wspierać bioróżnorodność, a nie ją ograniczać.


    Sprawdź też artykuł: Kalendarz pszczelarza z pasją 2025


    Spocone stopy pszczół

    Spocone stopy pszczół – moja opinia

    Przeczytałam wiele książek o pszczołach, ale Spocone stopy pszczół zaskoczyły mnie kilkoma zupełnie nowymi informacjami. To jedna z tych publikacji, które warto mieć w swojej biblioteczce. Po jej lekturze inaczej patrzę na pszczołę przelatującą obok – jej bzyczenie może być tylko pozornie irytujące. Być może właśnie wtedy komunikuje coś innym pszczołom. Coś, czego my – ludzie – nie rozumiemy. I nie musimy. Ważne, że inne pszczoły wiedzą, gdzie lecieć i co tam znajdą.

    Spocone stopy pszczół – plusy i minusy

    Plusy:
    ✔️ duża ilość wiedzy w przystępnej formie
    ✔️ autor – praktyk z doświadczeniem
    ✔️ dobre tłumaczenie
    ✔️ przemyślany podział treści
    ✔️ uwzględniona bibliografia

    Minusy:
    ➖ w niektórych miejscach można zauważyć niedopracowane formatowanie

    Ocena ogólna: 8/10