Uczulenie na propolis – kogo uczula?
O niezwykłych właściwościach propolisu pisałam w artykule Propolis dla człowieka — rewolucja w medycynie, a o jego pochodzeniu w Propolis — skąd się bierze i do czego służy? Sama od kilkunastu miesięcy korzystam z dobrodziejstw tego produktu pszczelego. Zauważyłam, że nie tylko poprawił moją odporność, ale i ogólne samopoczucie, a gdy z różnych powodów przez pewien czas nie stosowałam propolisu, moja odporność malała i wracały typowe dolegliwości związane z częstym przeziębieniem. Mimo wielu zalet tego produktu nadal pojawiają się wątpliwości: czy uczulenie na propolis jest możliwe i czy każdy kit pszczeli uczula tak samo?
A słyszałeś już o tym: Sfermentowany miód – bać się, czy nie?
O tym już za chwilę, a na początek…
Uczulenie na propolis — od czego zależy?
W naszym świecie istnieje szereg alergenów, które mają większy lub mniejszy potencjał alergizujący. Propolis, według licznych doniesień, jest on uważany za nietoksyczny i bezpieczny, a jedynym działaniem niepożądanym mogącym się pojawić, jest możliwość wystąpienia reakcji alergicznych. Choć należy dodać, że propolis podawany doustnie uczula bardzo rzadko, częściej spotyka się uczulenia po zastosowaniu np. preparatu zawierającego propolis bezpośrednio na skórę.
Co uczula w propolisie?
Jak wspominałam już w innych artykułach dotyczących propolisu, jego skład różni się w zależności od miejsca pochodzenia. Nawet próbki pochodzące z uli stojących obok siebie mogą się różnić. Propolis, powstający z żywic roślinnych topoli, brzozy, świerku, kasztanowca i innych drzew jest mieszaniną wielu alergenów. Jednak w jego składzie można wyodrębnić kilka charakterystycznych związków, które mogą powodować uczulenie na propolis, są to estry kwasu kawowego i cynamonowego.
Głównym alergenem kontaktowym w propolisie jest LB-1, złożony z trzech estrów pentenylowych kwasu kawowego, jest to związek pochodzący z pączków topoli. To on odgrywa ważną rolę przy powstawaniu nadwrażliwości kontaktowej na propolis. Kolejny alergen kontaktowy propolisu to występujący w mniejszej ilości ester fenetylowy kwasu kawowego wykazujący podobne właściwości alergizujące, co składnik wspomniany jako pierwszy. Trzeci alergen to salicylan benzylu, który wykazuje średnią siłę alergizującą. Czwarty alergen kontaktowy — cynamonian benzylu — uznany jest za alergen słaby.
Propolis podawany doustnie uczula bardzo rzadko i uczulenie na propolis występuje najczęściej pod postacią kontaktowego zapalenia skóry. Pojedyncze doniesienia dotyczą objawów uczulenia na propolis, a są nimi: nieżyt nosa, zapalenie spojówek, zapalenie błon śluzowych jamy ustnej, owrzodzenia, skurcze oskrzeli połączone z dusznością i świszczącym oddechem, gorączka, ból głowy i nudności. Opisany został także jeden przypadek wstrząsu anafilaktycznego z obrzękiem krtani, jako skutek miejscowego użycia propolisu w leczeniu ostrego zapalenia jamy gardłowo-nosowej. Są to jednak zdarzenia bardzo rzadkie.
Kogo propolis uczula najczęściej?
Jeżeli chodzi o grupy zawodowe, to uczulenie na propolis występuje najczęściej u pszczelarzy (¼ osób uczulonych na propolis), którzy mają największy kontakt z tym produktem pszczelim. Innymi grupami zawodowymi są plastycy modelujący z wosku figurki.
Wśród polskich pszczelarzy wykazano, że uczulenie na propolis waha się w granicach 0,76% – 4,04%. W ogólnej populacji osób zdrowych uczulenie na propolis stanowi 0,64%, a w grupie osób z dermatozami alergicznymi 1,84%. Podejrzewa się także, że osoby chorujące na astmę lub inne choroby o podłoże alergiczne są grupą zwiększonego ryzyka, jednak brak jest jednoznacznych szerokich badań potwierdzających tę tezę. Także dzieci wykazują większą skłonność do powstawania reakcji alergicznych (około 5%).
Uczulenie na propolis — czy należy się bać?
W środowisku nas otaczającym występuje wiele alergenów, które mogą, ale nie muszą wywoływać reakcji alergicznych. Propolis, ze swoimi właściwościami może z kolei być cennym naturalnym lekiem na wiele dolegliwości. Biorąc pod uwagę jego działanie, można śmiało powiedzieć, że korzyści z jego stosowania zdecydowanie przewyższają ryzyko, które jest niewielkie. Nim jednak zdecydujemy się spróbować tego “cudu natury” warto przeprowadzić zwykłą próbę uczuleniową. Czyli wykonać to, co powinniśmy wykonywać za każdym razem przy zmianie większości kosmetyków. Jeżeli próba uczuleniowa wykaże, że nasz organizm nie reaguje na zawarte w propolisie alergeny, możemy śmiało korzystać z jego właściwości.
Źródła:
- Ocena potencjału alergizującego propolisu u ludzi i zwierząt doświadczalnych, Katarzyna Basista-Sołtys,
- Toksyczność i działanie alergizujące propolis, Bogdan Kędzia, Elżbieta Hołderna-Kędzia,
- Alchemia pszczół, Walerij A. Isidorow.