Co nowego w Nowym Roku?
Zgodnie z coroczną tradycją, czas na postanowienia noworoczne, ale nie takie zwykłe. Nie, że będę ćwiczyć, nauczę się jakiegoś języka, czy zrezygnuję z kawy. O nie, są to postanowienia niezwykłe, bo dotyczące naszej pasieki. Uchylam rąbka tajemnicy!
Postanowienia noworoczne
Więcej kwiatów!
Choć mieszkamy w przeuroczych rejonach województwa lubuskiego, powiększymy ogród dla pszczół o te stare i zupełnie nowe gatunki. Będzie też więcej miododajnych drzew i krzewów.
Więcej smakowitości!
Poza nalewką z propolisu i nalewką z larw barciaka (Produkty pszczele – mniej znane propozycje), spróbujemy czegoś nowego. Co to będzie? To jeszcze tajemnica!
Więcej o pszczołach!
Powstanie seria dla tych, którzy, choć pszczół nie mają, chcieliby im pomóc – im i innym owadom zapylającym. Pojawią się propozycje roślin miododajnych i pyłkodajnych, które doskonale wypełnią miejsce w ogrodzie oraz przykładowe projekty.
Więcej informacji zza kulis!
Pokażemy, jak to wygląda od kuchni oraz to, dlaczego zawód pszczelarza nie jest taki prosty 😉
Więcej przyrody!
Pojawią się zdjęcia i artykuły dotyczące owadów – żuczków, pajączków i innych ciekawych stworzeń oraz otaczającej nas przyrody.
Wiele więcej!
Choć plan jest ambitny, dojdzie do niego jeszcze kilka innych rzeczy, które mogą Was zainteresować.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Powodzenia w realizacji planów zawsze z ciekawością czytam Wasze wpisy. Choć pszczół się boję jako owadów to wszystko co od nich powstaje bardzo cenię. Propolis, pyłek i miody u nas w domu na porządku dziennym. Bardzo inspirujący blog!! Pozdrawiam