Domowa pomadka do ust z propolisem i woskiem pszczelim

Nie lubię zimna, nie lubię deszczów, zimnego wiatru i pieczącej skóry. O ile dobry tłusty krem wystarczy, aby cera zachowała przyzwoity wygląd, o tyle spierzchnięte usta to zupełnie inna bajka. Parę lat temu trafiłam na propolisową pomadkę do ust firmy GAL i byłam (nadal jestem) zachwycona jej działaniem. Jednak pomyślałam, że skoro dysponuję odpowiednimi surowcami, to nic nie stoi na przeszkodzie, abym sama taki produkt stworzyła. Metodą prób i błędów znalazłam odpowiednie proporcje. Jak przygotować pomadkę do ust bez wazeliny? Oto moja domowa pomadka do ust z propolisem i woskiem pszczelim.

Domowa pomadka do ust – jaka powinna być?

O tym, że powinna dobrze nawilżać i natłuszczać dobrze wiemy. Czy jest jeszcze jakaś cecha? Tak, pomadka powinna regenerować podrażnienia, które zimą pojawiają się przecież często. I tu z pomocą przychodzi propolis, który w tym temacie nie ma sobie równych. Dobrze, jeżeli zapach nie jest zbyt intensywny i pochodzi jedynie z naturalnych składników. Pomadka powinna też być wydajna i łatwa w przygotowaniu. Domowa pomadka do ust z propolisem i woskiem pszczelim.

Składniki domowej pomadki do ust:

  • olej kokosowy,
  • wosk pszczeli,
  • etanolowy ekstrakt z propolisu.

Proporcje

Tu pojawia się problem, ponieważ w zależności od pory roku, proporcje wosku do oleju kokosowego powinny być inne. Za miarkę użyłam słoiczków, w których przechowuję pomadkę (takie, jak słoiczki na ozdoby na paznokcie). Proporcje, które przyjęłam do przygotowania tej pomadki to 2 słoiczki oleju kokosowego na jeden słoiczek wosku. Dodatkowo, na każdy słoiczek przypadają dwie krople ekstraktu z propolisu.

Słoiczki na pomadkę

Jak przygotować pomadkę do ust?.

  1. Podgrzewaj wosk i olej kokosowy do czasu całkowitego połączenia się składników. Uważaj, aby mikstura się nie zagotowała!
  2. Odstaw na kilka minut. Gdy nieco ostygnie, dodaj propolis mieszając energicznie.
  3. Przelej do słoiczków i gotowe!

Proste, prawda?

Pomadka na zimę może zawierać więcej oleju kokosowego, natomiast na lato, lepiej dodać więcej wosku, dzięki czemu nie rozpuści się podczas upałów. O czym jeszcze musisz pamiętać? No tak, wosk. Powinien być jasnożółty, niekoniecznie całkiem biały. Dlaczego? Ponieważ jasny, niemal całkowicie biały wosk pochodzi z odsklepin i nie był wcześniej używany przez pszczoły. Wosk pochodzący z plastrów już używanych np. do przechowywania pokarmu zawiera już trochę propolisu, którym komórki były pokrywane.

Olej kokosowy
Olej kokosowy i wosk pszczeli
Ekstrakt z propolisu
Pomadka bez wazeliny
Pomadka bez wazeliny