Lawenda lekarska – aromatycznie nieobojętna
Lawendowe płyny do płukania tkanin, lawendowa zawieszka do auta, lawendowy odświeżacz do szafy, lawendowy krem do twarzy, lawendowa sól do kąpieli. Można śmiało powiedzieć, że aromat lawendy spowija świat człowieka, a co ze światem pszczół?
Lawendę w przydomowym ogrodzie posiadam od roku. Rośliny nie są jeszcze duże, jednak na części z nich pojawiły się już długie nagie łodygi zakończone fioletowo-niebieskimi kwiatami. Są bardzo małe, dlatego przyjrzenie się im dokładnie wymagało nie lada wysiłku. Nim jednak zerkniesz na wykonane pod mikroskopem zdjęcia, słów kilka o tej ciekawej roślinie.
Lawenda lekarska – co to jest?
Lawenda zwyczajna, czy też lawenda lekarska to niski półkrzew należący do rodziny jasnotowatych* dorastający do 60 cm wysokości. Występuje w państwach basenu Morza Śródziemnego, w Polsce może być uprawiany i pozostawiany na zewnątrz zimą jedynie w cieplejszych regionach kraju. Drobne, lancetowate liście po kryte są srebrzystymi włoskami. Fioletowe kwiaty dwuwargowe znajdujące się na szczytach łodyg w nibyokółkach tworzą kwiatostany podobne do kłosów. Kielich rurkowaty, 5-ząbkowy. Lawenda lekarska kwitnie od końca czerwca do połowy sierpnia.
Lawenda — zastosowanie
Ze względu na wysoką zawartość olejków eterycznych, wyczuwalnych nawet kilka metrów od rośliny, stała się ona jednym z ulubionych surowców wykorzystywanych do produkcji perfum i kosmetyków. Jest także częstym akcentem zapachowym w produktach piorących i czyszczących. Jak wspomniałam wcześniej, zapach lawendy spowija cały świat.
Lawenda lekarska – co leczy?
Surowcem pozyskiwanym do celów leczniczych są aromatyczne kwiaty lawendy. Zbiera się je w początkowym okresie kwitnienia (lipiec i sierpień), suszy w miejscach przewiewnych i osłoniętych od słońca. Tak przygotowaną lawenda działa:
- kojąco przy zaburzeniach trawiennych,
- uspokajająco – ułatwia zasypianie.
Czy wiesz, że zapach lawendy może w jednej sytuacji ułatwić zasypianie, a w innej pobudzić Cię do działania? Zgadza się. Po stresującym dniu włóż do bawełnianego woreczka kilka kwiatostanów lawendy i połóż obok poduszki, a olejki eteryczne zrobią swoje. Odprężą, wyciszą i przygotują na głęboki regenerujący sen. A gdy musisz popracować, ale zmęczenie zaczyna dawać o sobie znać, postaw obok siebie żywą roślinę w doniczce. Nie tylko uatrakcyjni Twoje miejsce pracy, ale i dzięki zapachowi pobudzi Cię do działania.
Lawenda w pszczelarstwie
Miododajność lawendy, wedle różnych źródeł, wynosi około 260 kg. W niewielkiej ilości pszczoły korzystają także z pyłku. Z moich obserwacji wynika, że pszczoły miodne nie korzystają jednak z lawendy zbyt często. Zdecydowanie częściej pojawiają się na nich inne owady latające. Możliwe, że jest jej po prostu za mało.
* do tej samej rodziny należą także melisa, mięta, kocimiętka oraz jasnota biała, z której powstaje miód o waniliowym aromacie.