Jak zaprojektować ogród dla owadów?

Zgadza się, owadów – nie tylko dla pszczół. Poza nimi jest cała masa gatunków, które zapylają i dbają o to, aby ogrodowe środowisko pracowało jak dobrze naoliwiona maszyna. Ogród dla owadów to taki, który zapewnia im pożywienie, miejsce do żerowania i odpoczynku. Jak go zaprojektować, na co zwrócić uwagę i czego unikać – poniżej kilka wskazówek, dzięki którym Twoje podwórko stanie się owadzim rajem.

Spis treści:

  1. Ogród dla owadów – ale… po co?
  2. Ogród dla owadów – jak o niego dbać?
    2.1. Trawnik
    2.2. Ogród kwiatowy
    2.3. Drzewa i krzewy
  3. Ogród dla owadów – krok po kroku
    3.1. Krok 1. Wybór i przygotowanie miejsca
    3.2. Krok 2. Planowanie i wybór roślin
    3.3. Krok 3. Przygotowanie akcesoriów
    3.4. Krok 4. Działanie!
    3.5. Ogród dla owadów – dla mnie to ważne!
Gąsienica motyla

Ogród dla owadów – ale… po co?

Ok, wiemy że pszczoła miodna (krainka, włoszka lub inna) zapyla ogromną ilość roślin. Po co więc martwić się o inne robale, nie zawsze ładne i kojarzące się raczej z koszmarem, niż z rajskim ogrodem? Tu trzeba rozwinąć kilka kwestii.

Po pierwsze: nie tylko pszczoły miodne zapylają. Zapylaczami są również pszczoły samotnice, trzmiele, motyle, chrząszcze, przylżeńce i muchówki. Część z nich w zapylaniu niektórych roślin jest znacznie bardziej skuteczna, niż pszczoła miodna. Są też w naszej faunie rośliny, których pszczoła miodna nawet końcówką odnóża nie tknie, więc tu jedyną nadzieją są inne zapylacze.

Po drugie: ogród to swego rodzaju organizm, którego elementu muszą współpracować. Tylko wtedy możliwe jest naturalne podtrzymanie jego prawidłowego funkcjonowania. Przykład: mszyce, fajne są, co nie? No niekoniecznie. Sprzymierzeńcami, a wręcz ochroniarzami mszyc są mrówki. Ogromna ilość mszyc może oznaczać dla roślin całkowite uschnięcie. Naturalnymi wrogami mrówek są niektóre ptaki (wyłącznie mrówkami żywi się najdziwniejszy w Polsce dzięcioł – krętogłów) i to na ich działanie możemy liczyć najbardziej. Jak zaprosić je do siebie? Wystarczą budki lęgowe, reszta zrobi się sama.

Po trzecie: owady zapylające mają coraz mniej miejsca do życia. Monokultury upraw i bardzo „sterylne” ogrody złożone niemal wyłącznie z równego trawnika, nie sprzyjają owadom, ani żadnym innym organizmom. W takich miejscach trudno znaleźć pożywienie i schronienie. Zamiast liczyć na to, że ktoś poprawi sytuację za nas, warto samemu poświęcić nawet niewielką ilość miejsca na ogród dla owadów zapylających. Gdyby tak każdy z nas zorganizował taką przestrzeń, owady mogłyby nie tylko dobrze żyć, ale i podróżować od ogrodu do ogrodu, stopniowo rozszerzając swoje zasięgi.

Ogród dla owadów

Ogród dla owadów – jak o niego dbać?

Ogród dla owadów, jak każdy inny, wymaga trochę pracy i wysiłku. Jednak staram się, aby miejsce takie było jak najbardziej samoobsługowe. Ustronne, nieco zacienione zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody (mniej podlewania), a wysiew roślin, które mocno się rozrastają zapobiega pojawianiu się chwastów (mniej plewienia). Jeżeli chcesz wprowadzić jakieś zmiany, aby Twój ogród stał się trochę bardziej atrakcyjny dla owadów, poniżej mam kilka wskazówek, które są proste ale skuteczne.

Różnorodność gatunków roślin w ogrodzie zachęci większą liczbę owadów do zamieszkania tam „na stałe”. A tam gdzie są owady, pojawia się sporo ptasiego drobiazgu, gotowego je zjeść.

Trawnik

W ostatnich latach trawniki zyskały ogromną sławę. Wokół domów, niewielką i tak powierzchnię działki pokrywa właśnie ten zielony dywan. Jeżeli zależy Ci na tym, aby choć trochę pomóc owadom, a jednocześnie nie musieć rezygnować z trawnika, oto kilka porad, jak możesz to zrobić:

  • sadź na trawniku rośliny cebulowe, kwitnące wczesną wiosną np. krokusy, a w miejscach zacienionych takie kwiaty jak śnieżyczka przebiśnieg czy cebulica, lub inne, np. fiołek wonny. Rośliny te zdążą przekwitnąć przed pierwszym koszeniem;
  • koś trawę przed lub po zakwitnięciu roślin – dotyczy to trawników, na których występują chwasty (chaber bławatek koniczyna, mniszek lekarski itp.). Wiele owadów ginie podczas koszenia właśnie dlatego, że żerują w tym czasie na kwiatach.

Ogród kwiatowy

To moja ulubiona część ogrodu – gdy rośliny zaczynają kwitnąć, można spotkać tam ogromną ilość owadów. Jednak aby takie miejsce było kuszącym szwedzkim stołem, warto przestrzegać następujących zasad:

  • zachowaj różnorodność – możesz postawić na wybrany kolor (niebieskie rośliny miododajne) lub sugerować się terminem kwitnienia (przykładowy projekt ogrodu);
  • ogród kwiatowy usytuuj w miejscu, w którym latające owady nie będą przeszkadzały (raczej odpadają okolice głównego wejścia czy okolice piaskownicy i placu zabaw);
  • planuj piętrowo – rośliny wysokie powinny być umiejscowione tak, aby nie zagłuszały mniejszych. Taki schemat sprawia, że woda wolniej odparowuje z gleby;
  • rośliny bulwiaste, cebulowe i inne byliny są Twoim sprzymierzeńcem – mało pracy, a efekty spektakularne!

Drzewa i krzewy

Ogród dla owadów powinien uwzględniać również drzewa i krzewy. Nie tylko dostarczą pokarmu, ale i są miejscem, a którym wiele gatunków owadów może zamieszkać. Wielokrotnie w szczelinach kory znajdowałam ślady działalności murarki ogrodowej, motyli i chrząszczy. Jak powinien wyglądać ogród dla owadów złożony z drzew i krzewów?

  • planuj piętrowo – podobnie jak w przypadku ogrodu kwiatowego, tak i tu przyda się tego typu rozwiązanie. Wymaga jednak dużo więcej cierpliwości. Mimo wszystko, rozłożyste korony owady docenią bardzo szybko, Ty pokochasz je przy pierwszych upałach, bo obsadzenie ogrodu drzewami znacząco obniży temperaturę w ogrodzie i spowolni odparowywanie wody;
  • ponownie: różnorodność, postaw nie tylko na jabłonie, grusze i wiśnie, wybierz też inne drzewa i krzewy owocowe, takie jak głóg, czeremcha czy śliwa tarnina – ich owoce wykorzystasz do przygotowania domowych przetworów, dżemów i syropów;
  • zasada 80/20 – zaciągnięta z zupełnie innej dziedziny, niż ogrodnictwo. Oznacza tylko (i aż) tyle, że 80% drzew i krzewów w ogrodzie stanowią gatunki owocowe lub ozdobne intensywnie kwitnące, pozostałe 20% to iglaki.

Ogród dla owadów – krok po kroku

Poniżej prosty projekt niewielkiej przestrzeni, jaką możesz zaplanować jako owadzie eldorado. Dwa metry kwadratowe – dla Ciebie niewielka strata, dla owadów mini raj. Na początek warto zacząć właśnie od niewielkiej przestrzeni, aby zobaczyć, jak to działa i co można poprawić.

Projekt ogrodu dla owadów

Krok 1. Wybór i przygotowanie miejsca

Na początek wybierz miejsce z dala od tarasu i wejścia do domu. Najlepsze będzie takie, które znajduje się w jednym z rogów działki. Oczyść możliwie najdokładniej takie miejsce – usuń liście, gałęzie, i jeżeli to konieczne, warstwę trawy i chwastów.

Co to da? Będziesz miał pełną kontrolę nad tym, co za stworzenia się pojawią. Jeżeli tego nie zrobisz, może się okazać, że znalazły tam sobie dom szkodniki (np. ślimaki „bezdomne”), których obecność nie jest pożądana – zwłaszcza, gdy są to gatunki inwazyjne.

Krok 2. Planowanie i wybór roślin

Wytypuj ulubione gatunki – nie za wiele. Na początek wystarczy kilka z różnej wysokości. A gdy nie chcesz bawić się w szukanie, wybierz gotowy zestaw nasion miododajnych. Znajdują się w nich najpopularniejsze polne rośliny w Polsce – chabry, maki, ostrożeń polny czy facelia błękitna. Takie rośliny z roku na rok rozsiewają się same. Możesz też kupić sadzonki w sklepie ogrodniczym, co znacząco przyspieszy zasiedlenie ogrodu przez owady.

Uwaga: jeżeli decydujesz się na krzewy, bezpośrednio pod nimi możesz wysadzić jedynie rośliny kwitnące wczesną wiosną (np. krokusy) – tylko wtedy dociera do gleby wystarczająca ilość światła. Wyjątkiem są tu rośliny cieniolubne, np. fiołek wonny.

Krok 3. Przygotowanie akcesoriów

Poza tradycyjnymi narzędziami ogrodowymi, będziesz potrzebował jeszcze kilku innych rzeczy. Są nimi: patyki, kamienie różnej wielkości, doniczka ceramiczna, łodygi trzciny, sznurek i dwie deseczki (zamiast trzech ostatnich możesz użyć gotowy domek dla owadów).

Domek dla owadów

Krok 4. Działanie!

Gdy już wszystko masz gotowe, czas na działanie. Ogród dla owadów powinien mieć miejsca do żerowania i miejsca do spania. O ile domek dla owadów zawiesza się nad ziemią, o tyle trzeba też uwzględnić potrzeby gatunków budujących gniazda pod ziemią. Do tego przyda się… ceramiczna doniczka z otworem w dnie. Wystarczy zakopać ją w ziemi pod kątem 45 stopni – tak, aby do otworu prowadził kilkucentymetrowy tunel w ziemi. Warto brać pod uwagę topografię terenu, aby w razie opadów gniazdo nie zostało całkowicie zalane wodą. W uniknięciu tego pomoże zrobienie małego kopczyka i umieszczenie wejścia ponad powierzchnią ziemi.

Do budowy podziemnych gniazd dla owadów nie nadają się doniczki plastikowe lub butelki. Moje próby zachęcenia owadów do zamieszkania w takim miejscu kończyły się niepowodzeniem.

Innym sposobem na ułatwienie owadom budowy gniazda jest ułożenie sterty kamieni tak, aby w jej wnętrzu znajdowało się trochę wolnej przestrzeni. W takim miejscu mogą zagnieździć się np. trzmiele i murarki. W usuwanej jakiś czas temu stercie kamieni znalazłam sporo poczwarek motyli.

Etap pierwszy: przygotuj gniazdo podziemne z doniczki. Jeżeli zdecydujesz się na usypanie kopczyka, jak najszybciej obsadź go mocno płożącymi się roślinami (świetnie nada się do tego celu lebiodka pospolita, czyli dobrze znane oregano). W ten sposób zapobiegniesz wypłukiwaniu ziemi jak tylko pojawią się deszcze.

Etap drugi: ułóż stertę kamieni (możesz śmiało położyć je obok kopczyka). Tuż obok rozrzuć trochę gałązek tak, jak układasz je na ognisko.

Etap trzeci: wysadź gotowe sadzonki lub wysiej nasiona.

Etap czwarty: podlewaj i czekaj.

Przez najbliższych kilka lat nie będziesz musiał ruszać takiego miejsca, owady urządzą się w nim po swojemu. Byliny ładnie się rozrosną, kopczyk zarośnie tak, że wejścia do podziemnego schronienia nie będzie widać.

Ogród dla owadów - jak zrobić

Ogród dla owadów – dla mnie to ważne

Liczne owady w ogrodzie to dla mnie przyjemny widok. Duża działka sprawia, że nie wszędzie udaje mi się zawsze dokładnie posprzątać, co ma swój urok. To właśnie w takich półdzikich miejscach pojawiają się owady, których zazwyczaj się nie widuje.